Kurs sie kisi bo 60% akcji jest w posiadaniu drobnicy która czeka na wzrost próbując zbliżyc sie do wyrównania strat. Firma nie należy do "medialnych" więc nowa "krew" nie napływa szerokim strumieniem a grubasy nie mają narazie wejścia bocznymi drzwiami wiec próba wiekszego skupu skonczyła by sie podbiciem o 100-200%. Pozostaje cierpliwie czekac na kolejne wyniki i jeżeli przy wzroście obotów utrzyma się podobna rentowność - niska ale na + to nie ma siły aby kurs nie odpalił. Ja osobiscie po ponad rocznej przerwie mocno sie zastanawiam nad dokupieniem. Odwiedzam czasem punkty Teltorium i w porownaniu z sytuacją z przed roku bardzo pozytywnie zaskakuje mnie ciągle rosnąca ilość klientów, niejednokrotnie widziałem 3-5osób w kolejce. Może to głupi wskaznik ale wyniki zdaja sie potwierdzac tą tezę. Poza tym ceny telefonów są bardzo konkurencyjne w tych punktach.