Od czasu zejścia poniżej progu 5% jakieś 3 lata temu - konsekwentnie zmniejszają ilość akcji. Pisanie o tym, że wchodzą w forka jest bełkotem roku.
Ważniejsze pytanie to to czy Maciąg pozbył się 2% akcji, czy też nie zarejestrował wszystkich na walne.
Na papierze od dłuższego czasu jest sypacz/sypacze - jeśli ktoś tego nie widzi to musi być upośledzony i to nie ruchowo ale na umyśle.
Z drugiej strony widać, że poziom 4,4zł to pole gdzie włącza się popyt i odbiera akcje.