też myślę że "my" możemy mu naskoczyć z naszymi pretensjami hehe
co najwyżej jakaś sekretarka będzie miała ubaw odpowiadając naiwniakom że to od nich nie zależne
musi zaistnieć odpowiednia sytuacja na rękę pewnemu panu.... to odpowiednie dokumenty się znajdą i kurs odwieszą
jak nie to powisimy, kij wie jak długo