No właśnie tu jest problem, przed poprzednimi niezłymi wynikami też parę dni krew się lała, i miało być, że nędza w sprawozdaniu a potem był odwrót. Na tej podstawie wnioskowanie nie jest zbyt proste. W piątek będzie wiadomo. Generalnie wydaje mi się że nie powinno być tym razem tragedii bo nic się wielkiego w spółce nie wydarzyło w ostatnim kwartale. Sprzedaż nawet mogła wzrosnąć, natomiast wynik zależy jeszcze od paru czynników w tym kursów walut. Według mnie będzie plus minus na zero albo dobry, natomiast wątpię żeby były duże straty, ale pożyjemy zobaczymy :-)