To już było wliczone w cenę (skonsolidowane straty i 48 milionow!) na podstawie szacunków co nie zmienia faktu, że rosnąć to nie będzie, nie ma pod co (poza jakimiś pojedynczymi spekulacyjnymj sesjami). A jeszcze nałoży się na to ogólna sytuacja na rynkach...Tu tylko cud może pomóc i jakieś super wyniki za pierwszy kwartał. Inaczej będzie zwała i kaplica.