któryś z was ma w ogóle akcje glc? czy zrobiliście sobie tutaj kółeczko wzajemnej adoracji gamoni, którzy kupi na covidowej hossie i wywalili ze stratą i teraz trolują? albo macie akcje i sfrustrowani nie możecie zejść z haków po 6, 7pln? i zamiast do siebie mieć pretensje, że daliście się wyuchać spekule opowiadacie jakieś niestworzone historie o manipulacji. wywalcie ze stratą, przestańcie płakać jak się nie podoba. nie ma żadnej manipulacji kursem, jest po prostu małe zainteresowanie papierem.