Gdyby ktoś pytał... A Prądozaur... Jak żeś to ponad pół roku wstecz wykombinował, że pośród wszystkich trolli wieszczących armagiedon i wszystkich tych frajerów, co dały sobie latami wystraszyć te 150 mln już kupionych akcji za 2,12 i 2,75... Jak żeś to wykombinował, że nie ma się czego bać, tylko trzeba spokojnie czekać z Allianz i innymi funduszami na rzeczywiste osiągnięcia GRENEVIA i prawdziwą wartość spółki w kolejnym wezwaniu albo ewentualnej sprzedaży przez Tomusia strategicznemu inwestorowi dużego pakietu akcji, co w pewnym momencie zasugerowała już tu inna osoba przez te 33% uprawniające do dalszej kontroli nad całością, nawet przy utracie większości udziałów... Zatem kochane Smerfy pamiętajcie dwie proste prawdy... Po pierwsze czytać książki i dużo o psychologii wiedzieć, bo to szczepionka na trolle i wszelkie szwindle, gdy rozumiesz mechanizmy, na które te szachraje chcą naciskać... Po drugie widzieć, że spółka jest solidna i dobrze działa, a wtedy potrafić cierpliwie czekać, bo to podstawowa i najcięższa praca inwestora, która to umiejętność odziela ich od rozchwianych emocjonalnie spekuspoczków podobnych dzieciom chcącym cukierka już teraz, gdy za miesiąc mogą mieć cały ogromny tort... No i dodatkowo teraz powinien ktoś zająć się menadżerami tego funduszu, który oddał Tomusiowi ogromny swój pakiet akcj w tym nibywezwaniu za 2,75 PLN, bo żadna inna inwestycja nie uprawniała ich do tego, żeby postąpić odmiennie od rozsądnego i odpowiedzialnego Allianz... Pozdrawiam każdego Smerfa, który lubi czytać i potrafi myśleć, bo na resztę to i słów szkoda i jeśli nie potrafią czekać na efekty inwestycji nawet i 10 lat, to niech zmienią zajęcie, bo GPW i w ogóle rynek finansowy nie jest dla nich i prędzej czy później skończą z ogromnymi stratami i zawałem :)