Wydaje mi się, że możesz mieć problem, żeby kupić jeszcze taniej, ktoś ewidentnie skupuje akcje tej spółki w okolicach 12 złotych. Ja osobiście spadkami się nie przejmuję, bo dopóki spółka jest poniżej 15 złotych, to czy kosztuje 10 czy 13,5 nie ma to dla mnie znaczenia (oprócz może psychologii), od 5 lat zarabiam głównie na dywidendzie (nie było jej dotąd tylko w jednym roku). To spółka typowo defensywna i zapomniana, czyli jest jeszcze stosunkowo niskie ryzyko straty i wciąż duża szansa na spektakularny wyskok (nawet czysto spekulacyjny, pod koniec hossy na misiach, kiedy rynek przypomina sobie o takich spółkach)