Są twarde dowody w postaci dokumentu odwołania że to NCBR walnął się z adresem wysłania korespondencji do Saule. Wysłali na adres Warszawskiego biura Saule które już 9 miesięcy jak było zlikwidowane.
Zieliński dobrze o tym wiedział, bo był informowany na bieżąco. Na to też są twarde dowody.