Obecnie trwają prace nad zwołanie NWZA. Z jedną częścią wypowiedzi Maćka się nie zgodzę, że odwołano WZA "z wiadomych powodów". Otóż powody nie są wbrew pozorom wiadome. W uzasadnieniu napisano, iż podstawą był brak terminowej publikacji sprawozdania finansowego. Akurat to jest tak oczywiste, że nie podlega dyskusji. Dyskusji powinno podlegać coś innego. Dlaczego Zarząd nie dał rady zadbać o terminową publikację sprawozdania? Oświadczenie Zarządu, iż "nie miał na to wpływu", jest bzdurą graniczącą z kłamstwem, które zasługuje na pieczołowite zbadanie. Nie słyszałem bowiem, aby w trakcie tych prac cały Zarząd był obłożnie chory i z utratą przytomności. A to byłby taki przypadek. Zainteresowanie sprawą KNF i OLAFU jest konieczne i powinno się odbyć poprzez Walne, bo nie po to się zwołuje NWZA, aby oddzielnym torem bawić się w gówniarskie donosy. Tu chodzi zarówno o spółkę publiczną, która przejadła środki akcjonariuszy, jak też spółkę, która przejadła duże środki z UE. W sukurs przyjdą nam różne krajowe instytucje obsypujące ATON nagrodami w tym programem GreenEvo i innymi. One też powinny się wytłumaczyć z ocen merytorycznych przed udzieleniem dotacji. Należy sprawę załatwić zanim minie okres trwałości projektów i Zarząd + RN wywiną się kolejny raz.
Moje zdanie (nie ważne czy nazwane pieniactwem czy nie) zmierza do tego, że celowo doprowadzono do obecnej sytuacji, kiedy wprowadziliśmy punkt o powołaniu rewidenta ds szczególnych. Już teraz nasza wiedza byłaby znaczna, dlatego odwołano Walne pod pretekstem niby formalnym, a faktycznie wynikającym z próby ukrywania przed akcjonariuszami istotnych faktów. Obecnie nie musi, ale może trwać kupowanie czasu w celu "czyszczenia dokumentów" i "zacieranie śladów", na co wielokrotnie zwracano uwagę i na forum i w ważnych spotkaniach poza Walnym. I o ile w spółce takie działanie jest możliwe, bo Zarząd zrobi wiele lub wszystko aby ochronić swoje 4 litery, o tyle poza nią już nie da się wyczyścić wszystkiego, i m in. po to jest nam potrzebny OLAF. Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby np. BOŚ SA zacierał ślady operacji na swoich kontach. Do kont BOŚ nasz rewident nie dotrze, a rewident OLAF-u owszem. Dlatego każdy głos prubujący storpedować kontrolera UE należy bacznie obserwować, jako potencjalnie sprzyjający Zarządowi. Jak sprawa się przedawni, i OLAF nie pomoże.
Elefantowi podpowiem tylko tyle. Nie martwi mnie, Twoja opinia o rzekomym moim "pieniactwie". Wiem co, i po co robię, Ty wiedzieć nie musisz.
Fakt może zbyt emocjonalnie się wyrażam, ale jakoś nikomu spośród tych, którzy próbowali postawić mi zarzut z art 212 KK nie wyszło, bo nawet Sąd twierdził iż cyt.: "moja krytyka była ostra, ale nie przekraczała ram dyskursu publicznego i była pożyteczna społecznie..."
Kto następny?
A na koniec zgadzam się z Maćkiem, że tak długo, jak długo większość akcjonariuszy będzie głownie żalić się lub na siebie pyskować, trzęsąc portkami o aktywa, które być może już nimi nie są, tak długo arogancja Zarządu i głównego akcjonariusza trwać będą w najlepsze.
Co do pytania z czego sfinansować rewidenta - odpowiem z tego samego źródła, z którego obecny Zarząd wynajął swojego, obecnego rewidenta. Bo to też ciekawy, i rozwojowy wątek całej sprawy...
Co do pytania o odwołanie Zarządu...? Mnie uczono, że posprzątać powinien ten, kto nabrudził, jedynie należy dodać mu kontrolera, by paskudztwa nie zamiatał pod dywan, a to oznacza również i to, by RN nie skwitowała śmieci pod dywanem, na co w moim odczuciu się zanosi.
Wnioskuje o dodanie kontrolera np. w postaci rewidenta ds szczególnych i OLAF-u.
I tu okaże się, ile i kiedy zrobi Maciek. Na razie bywam sceptyczny, czego nie należy interpretować, że mu nie ufam. Gramy do jednej bramki i to Wam również polecam.
Przy czym ostatni raport dostarczył kolejny dowód na arogancję i ignorancję Zarządu. i okłamywanie inwestorów. Otóż 1 lipca weszła w życie nowa ustawa śmieciowa, w która celował Zarząd z technologia zgazowywania rdf-u i produkcją energii, a 17 lipca 2013 ukazał się Dzienni Ustaw poz 817, który ma wpływ na kwalifikacje przedsięwzięć, do których technologia MTT, a zwłaszcza MOS może mieć zastosowanie (gaz ropa naftowa).
Jeśli te zdarzenia o w ocenie Zarządu nic nie znaczy, to jest to najlepsza antyreklama dla wiedzy i spostrzegawczości i Pani Błażejowskiej i Pana Kluski, bo oboje się podpisali pod tym gniotem.
NWZA, nasz rewident oraz kontrola z KNF i OLAF
Gerg