Przecież wiadomo że spółka nie da informacji w stylu "wycofujemy się z rynków wschodnich bo nam nie wyszło i mamy problemy z płynnością, obawiamy się że będziemy zmuszeni zawiesić działalność"
To jest gra jak w szachy albo pokera. Na takiej spółce Ty jako inwestor jesteś po przeciwnej stronie do zarządu który będzie próbował Cie ograć w każdy możliwy sposób. Musisz czytać między wierszami, patrzyć na faktyczne działania a nie piękne słówka - najlepsza nauczka ostatnio to to info o zatrudnieniu doradcy w ciągu 2 tygodni. Ile czasu to trwało? 6-7 tyg?. A tak na marginesie wejdź na jakąś porządną spółkę zobacz jak wyglądają raporty kwartalne, nawet na poziomie wizualnym. Te tutaj to jakiś żart