Czy ktoś może mi w racjonalny sposób wytłumaczyć dlaczego zupełnie małe spółki potrzebują więcej czasu od np. spółek z wig 20 by zaprezentować wyniki kwartalne ? Jednocześnie porównując w giełdą amerykańską dlaczego małe spółki z wig 20 potrzebują więcej czasu by zaraportować wyniki kwartalne od wielkich koncernów amerykańskich ,które są międzynarodowe i ich księgowość jest chyba bardziej zawiła i teoretycznie potrzebują więcej czasu by wszystko zliczyć ? Bo to jest paradoks im mniejsza spółka , tym potrzebuje więcej czasu na rachunki ?