Trudno noe być sceptycznym, porażka za porażką, ja tu jestem juz ponad 10 lat.
Jednak nie zapominaj w co zainwestowałeś, to jest spółka ektremalnie wysokiego ryzyka, co widac po ilości upadłych projektów.
Teraz, jako akcjonariusz, można być znów trochę bardziej optymistą. Ostatnie info to konkretny krok w dobrą stronę. Do badań klinicznych jednak daleka droga więc jak liczysz na szybki przełom to lepiej poszukaj gdzie indziej.
Plus jest taki, że mają zapasy gotówki na lata prowadzenia działalności więc to jest wielki plus.