A ja nie zachwycam się udziałami LZMO w InPoincie. Dziś udziały są, pojutrze może ich nie być. Co to za problem, dla LST wydać ESPI, że "zdecydowali", że lepiej dla projektu będzie, jak wszystkie akcje będą w reku jednego podmiotu i całe Wasze wyliczenia szlag trafi. Dla mnie to kombinacje LST i kompletnie mnie to nie obchodzi. Pamiętacie jak się pojawiły akcje Inpointa w LZMO? No, równie tak samo szybko mogą z LZMO wyparować.
Najważniejszym kryterium oceny LZMO, jak dla mnie - to kryterium prowadzenia core businessu. Na tym bym się wg Was skupił, 14 listopada raport - dowiemy się ile warta jest firma naprawdę. Cała reszta, czyli BC, In Point, magiczne kuleczki janusa (jakkolwiek by to nie zabrzmiało hahaha) to zwykły PR.
Chłopina sie nabiegał w ostatnim czasie, konferencji narobił .. :)
Także Panie i Panowie, skupmy się na głównym biznesie!
Co nas interesuje? Sprzedaż kominów! :-)
Reszta to inżynieria giełdowo - fiansowa...