było by dobrze gdyby nie było żadnych wyskoków tylko spokojne wzrosty po 2-3-4-5 % wtedy spokojnie przebijemy wszystkie opory, ja zwykle boję się mocnych wystrzałów w górę - łatwo wpaść w pułapkę chciwości i przetrzymać pik albo mieć żal do siebie że się za wcześnie sprzedało,ogólnie mówiąc bardziej udaje mi się kupić na dołku niż sprzedać na samej górce