Ja podobnie miałem na qubicu. Niska kapitalizacja, firma się rozwija, zaczęła zarabiać, fajne perspektywy i opanowana przez kolarzy i trolli. Aż wreszcie przyszedł ktoś z grubym portfelem, pozabierał zabawki i ładnie rośniemy. Na tbullu mam nadzieję będzie podobnie. Cierpliwość bywa trudna ale takze godnie nagrodzona. Pozostaje czekać.