Widząc po komunikatach na stronie s4h jest grubo a prezes LSI chyba nie odpuści i jak czytałem kiedyś na forum onetu że mają już pozamiatane i tylko kwestia czasu co prokurator powie. Pytanie czy te ich certyfikaty o autentyczności programu cokolwiek znaczą ?
No chyba, że LSI odpuszcza wychodząc z założenia że S4H to żadna konkurencja...
ja osobiście w nic niepewnego bym się nie pchał.