Spółka niestety porzucona i zapomniana przez inwestorów, nie interesuje już nikogo i kurs na niej będzie przez kolejne lata niestety tylko coraz niżej a kapitalizacja coraz mniejsza.
A spotkanie integracyjne pokazuje tyko, że prezes też już nie ma pomysłu co z tym wszystkim robić. Kolejne tytuły albo nie potrafią wyjść latami z wczesnego dostępu i są tak zarobaczone, że otrzymują negatywne oceny, albo są 'znaczącymi premierami' z milionową sprzedażą na platformach źródłowych, a spółka sprzedaje je potem na konsolach w ilości kilkuset, albo tysiąca kilkuset egzemplarzy.
Ktoś tu już wcześniej napisał o gwoździu do trumny firmy, a ja tu niestety widzę że tych gwoździ jest już cała masa i cały czas przybywa i coraz bardziej szczelnie tą trumnę przybijają.