To ja nie wiedziałem ale pewnie dlatego taki szał na tych akcjach. Przecież to istne szaleństwo jak na promocji w lidilu czy innej bierdonce gdzie ludziska sobie towar z rąk wyrywają. Coś jakby spod lady mrożone karpie wyciągnęli na św. Wielkiej Nocy. Jak zwykle dorotka jest nieoceniona gdy ktoś ma za dużo kasy.