Ja z nikim w dyskusje nie wchodzę, ale nikt do momentu w którym nie włączył jj, to nikt nikogo nie obrażał. Może opuść forum, dla dobra wszystkich. Rozumiem twoje poirytowanie stanem rzeczy, ale nikt nie lubi prymitywów. Nie obraża się ludzi tak bezpośrednio jak się jest osobą na poziomie. Pozdrawiam