tylko, że ta przyszłość (najbliższa - ta przewidywalna - bo co będzie za 2 lata to trzeba jasnowidza zapytać) zapowiada się co najmniej dobrze jeśli chodzi o przychody, a jeszcze lepiej jeśli mówimy o zysku netto. Może ogólny strach o koniunkturę, ale po przejrzeniu na oczy inwestorzy wrócą do dobrych spółek. A taką jest niewątpliwie Tim na tą chwilę.