Według wstępnych szacunków przychody Helio wzrosły w IV kwartale ubiegłego roku o 40–50 proc. rok do roku. – Na ostateczne podsumowanie półrocza przyjdzie nam poczekać do marca (rok obrotowy spółki rozpoczyna się 1 lipca, a kończy 30 czerwca – red.), niemniej, biorąc pod uwagę ponad 50-proc. wzrost w poprzednich kwartałach, rok kalendarzowy 2016 należał bez wątpienia do rekordowych – komentuje Leszek Wąsowicz, prezes Helio.
Czy w kolejnych kwartałach bakaliowa spółka utrzyma dotychczasowe tempo wzrostu? – Sprzymierzeńcem branży jest obecny trend zdrowego odżywiania i moda na gotowanie w domu. Uczulam jednak na efekt wysokiej bazy. Proszę pamiętać, że w minionym roku kalendarzowym dynamika wzrostu przychodów była jak na branżę oszałamiająca. Mięliśmy nawet kwartał, w którym podwoiliśmy naszą sprzedaż. Powtórzenie takiego wzrostu dwa lata z rzędu jest zatem mało prawdopodobne – odpowiada Wąsowicz.
Mimo że Helio jest tuż po rozbudowie zakładu w Brochowie (jego powierzchnia produkcyjno-magazynowa wzrośnie w efekcie o 35 proc.), już myśli o kolejnych inwestycjach. – Na tym etapie jest jeszcze za wcześnie, żeby odkrywać karty i mówić o szczegółach, ale na pewno będziemy chcieli wzmocnić naszą technologiczną przewagę konkurencyjną inwestycjami rzędu kilku milionów złotych – komentuje Wąsowicz.
Helio od lat konsekwentnie realizuje długoterminową strategię rozwoju organicznego, co nie oznacza, że nie myśli o konsolidacji rynku. – Oczywiście nie wykluczamy możliwości wykorzystania nadarzających się szans na przejęcia, o ile dadzą wymierne efekty synergii – zaznacza Wąsowicz.
Rynek surowca w branży bakaliowej charakteryzuje się dużą zmiennością. – Co prawda mamy bardzo szerokie, zdywersyfikowane portfolio asortymentów i na razie sytuacja wydaje się stabilna, ale warto uwzględnić ryzyko walutowe. Praktycznie wszystkie bakalie importujemy bowiem bezpośrednio, a większość płatności odbywa się w dolarze – nie ukrywa Wąsowicz.
Helio nie ustaje w poszerzaniu oferty. Już w I kwartale tego roku chce mocniej wejść w kategorię przekąsek, rozszerzając asortyment o nową grupę produktową: batony zbożowe"