Z takim podejściem to się nie dziwię, że jesteś frustratem.
Gdyby tak łatwo było trafić spółkę rosnącą kilkaset procent, a co więcej wytrzymać na niej większość fali wzrostowej, to byś tu nie wylewał swoich gorzkich żali.
Prawda jest taka, że strzał >100% trafia się raz na kilka lat. Ja jestem baaardzo zadowolony ze swoich 20% na Lenie i z tego że tak milutko, wręcz książkowo się skorekciła i można było trochę dobrać. O 3 PLN to ja nie myślę poziom wyjścia dużo niżej.
Chociaż wycena na poziomie 3zł wydaje się jak najbardziej realna, to czasy jednak niepewne.