ja naprawdę chce aby to wzrosło... ale dziś będzie 11 sesja pod rząd na czerwono... a jutro pewnie 12... w piątek nie będzie żądnych nowych bodźców i będzie 13... pewnie spadki coraz mniejsze, coraz bardziej w bok niż w dół... ale aby pojawiło się odbicie potrzeba kupujących... dużo kupujących... kilkanaście razy wiece kupujących niż sprzedających... i jakaś wizja, ze ten zakup się opłaci... a tu póki co marazm, narzekanie i zawiedzione nadzieje. za 4.33 jutro ktoś kupi pakiecik... i pewnie dłuższy czas będzie musiał go potrzymać aby się zwrócił.