No dobra ale co to są za straty ? Skąd one się wzięły ?
Nie mogą być związane z Rezydencją Naruszewicza, bo na to był kredyt CHF.
Mi zaczyna wychodzić na to, że jest to ciągle spłata Babajewa.
A skoro tak, to znaczy, że nie została mu zwrócona działka, tylko jest/będzie mu ona spłacana.
Mi wychodzi na to, że jeżeli zostaną pokryte te rzekome straty z lat ubiegłych, czyli spłaty Babajewa
to spółka stanie się wtedy właścicielem działki !
Którym obecnie nie jest, bo nie spłaciła jeszcze do końca Babajewa !
zonk :o