Nexity ma unikatowy model biznesowy, który będzie pozwalał na wykładniczy wzrost fcff wraz ze wzrostem liczby elektryków.
Tak - Columbus jest 20 razy większy i dzięki temu ma zasoby do tego, aby budować wartość Nexity w którym ma 30%.
Zieliński powiedział, że Columbus będzie stawiać swoje ładowarki, Nexity nie będzie ponosić capexu na stawianie ładowarek tylko będą instalować system i zarządzać ładowarkami za pomocą swojego oprogramowania (https://www.youtube.com/watch?v=bYZD8KkOlbg).
To będzie maszynka do zarabiania kasy z wysokimi marżami. Nic się w ostatnim czasie nie zmieniło na niekorzyść spółki, wręcz przeciwnie trend wzrostu samochodów elektrycznych wciąż jest silny tak samo jak nastawienie regulatorów do zielonej rewolucji. Kierowcy rzeczywiście codziennie korzystają z ładowarek, wiem ponieważ obserwuję mapę. Dzisiaj dodali post na facebooku z informacją o działaniu "w kwestii elektryfikacji komunikacji publicznej." To, że ten post z ładną grafiką został dodany oznacza, że rzeczywiście pracownicy pracują, coś robią. Niby błahostka a jednak można wyciągnąć pewne wnioski. Nexity ma w App Store wyższe oceny niż GreenWay przy większej ilości ocen (a mniejszej liczbie ładowarek!). Kierowcy najdroższych elektryków (użytkownicy IPhonów) będą woleli korzystać z Nexity, które ma ładną wizualnie aplikację i bardzo dobre wsparcie klienta (odpisali mi na maila po 12 minutach o 18:00, po godzinach.)
Co do samej sytuacji z kursem, to podobny wolumen był 13 sierpnia tylko że wtedy były to okolice szczytu. Jeżeli teraz mamy taki wolumen to są to okolice dołka. Nexity z ładowarkami Columbusa może w przyszłości być częścią infrastrukturalnego oligopolu i generować gotówkę tylko dzięki logo na ładowarkach.