Co to ktoś trochę podniesie, to za chwilę to zdołują. Nie wiem już czy to uśredniać w nieskończoność. I tak już se uśrednilem od ok. 2.40 na 1.48. Co miesiąc coś dokupować na tych spadkach poniżej złotka? A z płynnością to już lepij wogóle zapomnieć.