Główny akcjonariusz brał max po 17, to tak nawiasem. W 2015 wzywał na akcje po 7 a później po 9 i nie było chętnych. Błąd bo po DZIESIĘCIU LATACH nadal można je odkupić za mniej niz połowę tej ceny. Ja kieruję swoje wpisy do tych, którzy tygodnie temu widzieli już 4-5-6... To były i sa banialuki. Przy tak długim dołku musi się przemielić setki tysięcy lub miliony akcji. Nie będę się rozwodził nad AT bo tu nikt nie bierze go pod uwagę i ma to gdzieś. Jeśli zaś chodzi o fundamenty, to jedno co jest pewne, to to, że nic nie jest pewne. Bioton nie dowozi i tyle. Co dalej z Yifanem? Nikt z Rady nawet się nie zająknie, a to jest poważna sprawa. Coś tam mają w planie z jednym analogiem. Zobaczymy. Co z plastrami? Malezja ma być game changerem? Wolne żarty. Nominał??? Może za parę lat, ale nie sądzę żeby z tym prezesem. Moim zdaniem to z czym obecnie mamy do czynieinia, to atak na lokalne maksima i oczekiwanie na rapot roczny. Będzie to atak nieudany i natąpi cofnięcie z obecnych poziomów. Zobaczymy.