Mi się wydaje, że zwyczajnie nikt nie chce siedzieć w spółce, w której przy 17,5 mln. zysku, zarząd (3osoby) bierze 8,5 mln. wypłaty. Wiadomo nikt nie pracuje za darmo, no ale żeby pani prezes z panem Lutkiem zarabiali po 300 tys. zł miesięcznie, kurde 10 tys. dniówka XD no bez jaj. Do tego pracownicy i buli pracownicy, źle wypowiadają się o firmie, że jest tam toksyczna atmosfera, donosicielstwo pani prezes, która z koleżaneczkami (swoimi pupilami) obrabia ludziom dupy. Piszę tylko co wyczytałem w internecie. Kolejna sprawa, te kosmetyki nie są jakoś wielce zachwalane, są tanie, mają kilka ciekawych produktów, ale świata raczej nie zwojują. Moim zdaniem najbardziej odstrasza zarząd, spółka rozgrywana pod 2 osoby