Lubię smiac sie z takich łbów jak CRB, ktorzy wypisuja o skokach na 150zl, bo przeciez ktos tak napisal w programie motywacyjnym, wiec "wzrosty sa mozliwe, lecimy". Dlatego upodobalem sobie to forum po wyjsciu ze spolki. Staram sie tu komentowac realistycznie (a moje orzewidywania kursu sie sprawdzaja od miesiecy), co postrzegacie jako zniechecanie, w waszym zyczeniowym mysleniu. Oraz, jezeli myslisz, ze jakies pisanie na jakims forum ma jakis znaczacy wplyw na kurs spolki gieldowej, to jestes prawie tak zabawny jak CRB. Prawie, bo nie ma wiekszego blazna niz on, jest poza komkurencja.