Wystarczy, że zainteresowanie poszło na jedną z firm OZE, a ta pociągnęła cały sektor. Druga sprawa, że tutaj jest trudno cokolwiek kupić bez podbijania kursu, trzeba było skubać po kilkadziesiąt szt w inny wypadku cena szła szybko do góry. Przy dziennym obrocie 20-50 tys nagle wchodzi kilka mln kapitału i tu nie ma siły żeby to nie rosło. Inna rzecz, że spółka mocno odczuła spowolnienie rynkowe, mimo że kondycja firmy jest dobra, cały czas się rozwija. Przejmuje inne podmioty i inwestuje w nowe projekty. Być może Smart money dostrzegł potencjał branży OZE i wchodzi z większym kapitałem, również i tutaj. Trudno przewidzieć jaki będzie zakres ruchu, ale na 30-40% mamy jeszcze miejsce, a dalej to już zależy od wielu czynników. Jest tu sporą starych wyjadaczy, może oni coś ciekawszego powiedzą.