"GKS Katowice, gdzie wcześniej rządził Król, już współczują piłkarzom Polonii Warszawa. Sami, choć zarabiali zdecydowanie mniej, nie otrzymywali pensji przez kilka miesięcy. Gdy dopominali się swoich zaległości słyszeli od Króla opowieści o inwestycjach w Republice Komi, które miały dać jemu bogactwo, a GKS finansowy raj. Już wkrótce. –Ale pieniędzy na naszych kontach wciąż nie było."
Jednym mydlil oczy ze jak rozkreci biznes drugim karze fzekac az dostanie pienadze za slrzedaz tego biznesu ktore mio mu dac bogactwo ...i tak na jednym ogniu "na drzewie z komii" robi juz druga pieczen ....nie wspomne o akcjonariuszach spolek