karsyk tak samo jak ja i inni mial cene pow.11 zl.ma duzo wiekszy pakiet od mojego.i widac ze oboje nie sypnelismy nie inkasujac dosc duzego zysku.wg mnie te ceny to poklosie krachu i grecjii.kompap i tak ladnie sie trzymal.decyzje o pozostawieniu kompapu podjalem po 2 jego akwizycjach-bo wiem ze spolka jest na dobrej sciezce a do prezesa lipki nic nie mam-facet robi swoje i malo kto dotrwa do prawdziiwych owocow jego pracy.wie ze jest tanio wiec kupuje.sam bym to robil.ale ja mam ok.10 spolek w porfelu.a kol.karsyk ma gro srodkow w kompapie.dokonal koncentracji na 1 spolce nie rozrzedzajac kapitalu i wg mnie wybor jest b.dobry ale nie nie wiem czy wyrzyma do hossy na na tym papierze ktora wg mnie nadejdzxie.ja niestety trzymam kilka srok za ogon/pozdro