Od kiedy to zarząd spółki giełdowej o takich rzeczach opowiada dziennikarzom ? Albo się daje komunikat o podpisaniu listów intencyjnych co do współpracy albo się siedzi cicho do czasu zawarcia takich umów !!!!
Zresztą w takiej materii najlepiej siedzieć cicho żeby się później nie tłumaczyć na rynku jak tego finansowania nie będzie. Co mnie zresztą nie zdziwi bo kto normalny da spółce 50 mln euro na inwestycje na rynku, na którym nigdy nie działała i nie ma na nim kompletnie doświadczenia.