Krajowy Rejestr Długów (Dłużników) jest przedsięwzięciem czysto komercyjnym choć jest bardzo sprytnie przedstawiane informacyjno-medialnie jako nieomal oficjalny rejestr państwowy (gratulacje za spryt).
Za (prawie wszystko) trzeba słono płacić. Nie ma możliwości bez wykupienia absurdalnie drogiego abonamentu miesięcznego (minimum 250,-PLN) sprawdzenia niczego (przepraszam, za pojedyncze sprawdzenie czegokolwiek zpłacimy około 20 PLN). Dlatego łudzenie się, że to coś da jest bardzo naiwne. Tak naprawdę zasięg jest minimalny, osoby i firmy nie płacące z premedytacją i tak się tego nie przestraszą.