Niekoniecznie. Jeżeli dobrze zarządza i jest niewinny, to po co miałby rezygnować.
Tutaj, podejrzewam, że nie będzie żadnej grubszej afery. Może być tak, że kupili sobie coś co nie powinni, za pieniądze, które dostali. Tak przypuszczam. Mogli też nie wiedzieć, że nie mogą kupić.
Co do istnienia spółki, to spokojnie może istnieć. Dla przykładu taka spółka AQuatech.
Prezes wywalił wszystkie akcje, żona prezesa wywaliła wszystkie akcje. Uciekli gdzieś za granicę. Prezesa szuka policja.
A spółka nadal istnieje. Trochę cienko przędą, ale istnieje.
Tutaj prezes nie sprzedał ani akcji. No i jest dopiero po debiucie na NC.
Liczę na to, że nieświadomie kupili coś czego nie powinni, za pieniądze, które miały służyć do czegoś innego.
Sam fakt, że prezes nie został zatrzymany, świadczy o tym, że jest to sprawa małej wagi.