Nikomu się po sądach nie opłaci chodzić, gdy mu prawnicy doradzają, że przegra. Myślę, że Szataniaki odkupią tyle akcji aby zadowolić mniejszościowych a wtedy sprawa zamknięta. Wraz ze sprzedażą akcji strona w procesie będzie zaspokojona bo sąd zapyta po co ktoś sprzedawał akcje np. po 1.50 zł jak czuje się skrzywdzony niską ceną akcji.