jak41 - ja na razie podobnie .Siedziałem całymi dniami przed wykresami , a h ..j wie na co .
Wsiadłem na rower , Pojechałem do lasu ( lasy kozłowieckie koło Lublina ) i zobaczyłem dla
czego warto żyć . Piszę to z pozycji nie osoby przegranej , ale widzacej bezsens takiego życia.
Giełda , giełdą a to poza jest dużo ważniejsze . Szanujmy nasze zdrowie ,psychikę , ludzi wokół .
ps w lesie spotkałem pięknego łosia , który zupełnie się nie bał, a majestatycznie szedł .
Pomyślałem szczęśliwy bo nie wie co to GPW. Pozdrawiam , życzę rozsądku