Powod jest jeden.
Dominujący akcjonariusz.
Nikt nie wejdzie nawet w najciekawszą spółkę jeśli Rada Nadzorcza bez powodu odwołuje Prezesa (fachowca, kiedyś szefował Urzędowi Rejestracji Leków).
Jako jedyni mają bazę wytworczą w tej części świata.
Nic tylko zrobić kilka drobnych ruchów.
Odwołany prezes miał plan. Realizował go (umowa z Damianem na usługi), zakończył PARP.
A teraz to pewnie zabierze ludzi i zrobi sobie nową spółkę. Może w starej siedzibie?
Co na to RN?