Wszystko wskazuje, że pani Edyta Lerska robi to co jej mąż każe (Konrad Lerski sprzedawał MSM od września 2021, w styczniu 2024 zszedł poniżej 5%. Wtedy posiadał 115 tys akcji. Zakładam, że rynek to wszystko wchłonął już, ale "do boju" przystąpiła jego żona (jak mniemam). Zejście poniżej 362 235 akcji będę skutkowało wymaganym komunikatem o przekroczeniu w dół 15%. Moim zdaniem ich sprzedaż nie ma nic wspólnego z sytuacją fundamentalną spółki (facet sypał z ponad 10 zł w dół a Spółka się cały czas (3 LATA!!!) dobrze rozwijała generując coraz lepsze wyniki finansowe. Tym razem mamy jednak przełom w działalności biznesowej i rynek szybko "wyczyści" panią Lerską. A im więcej odbierze tym można się spodziewać większego wystrzału. Poprzednie lata to dołowanie spółki każdym zleceniem bo poza Lerskimi ludzie objęli tylko 2 pakiety - 130 tysięcy akcji po 8,82 i 85 tysięcy po 7,64 złotych za akcję. Teraz płynność zdecydowanie się zwiększyła (w zasadzie pomnożyła) i rozebranie pakietu Lerskiej to moim zdaniem okres 3-4 tygodni, chyba, że przyjdzie taka sesja/sesje jak kilka dni temu (90 tys vol) lub lepsza i Lerska zostanie bez akcji.