Dnia 2010-12-01 o godz. 21:09 ~znak od napisał(a):
> Jak masz swój rozum, to pomyśl sam czy warto.
Moim zdaniem Krajewski naprawdę dobrze sobie to wykombinował (już to kiedyś pisałem, ale cegiełek coraz więcej :)):
1) Wszedł w 3D - inne telewizje muszą zaamortyzować sprzęt HD i starszy - do tego np. TVN nie poraża płynnością finansową - tzn. przechodzi z kredytu w obligacje itd.
Wszedł w 3D w momencie kiedy technologia naprawdę zaczyna wygrywać walkę o przebicie i mz uda się - wszyscy producenci TV mają 3D w ofercie, pojawiają się monitory 3D do komputerów, stacje, które stać zaczynają inwestować w 3D (np. Discovery). Do tego słabą tajemnicą jest, że od przyszłego roku będzie prawdziwy szturm cenowy producentów 3D na rynek - cykl jest taki, że już mają opracowane technologie "bezokularowe" i niwelujące konieczność patrzenia pod odpowiednim kątem, czyli technologia -1 jest już komercyjna.
2) Do tego TV (wzrost budżetów reklamowych o ok. 6 % rok do roku) i Internet - wzrost wydatków na reklamę w sieci o naście procent.
3) Nie pakuje się w absurdalne promocje TV - i tak musi się dogadać z dystrybutorami - model N się chyba nie sprawdził.
4) Równoczesnie na rynku wypchnął tyle akcji ile pewnie musiał, żeby GPW chciala z nim rozmawiać i zostawił je rynkowi do swobodnej wyceny bo przy okazji buduje swoisty program motywacyjny dla akcjonariuszy. On wiele nie straci bo sam zacznie sprzedawać na wyższych poziomach a my mamy powód, żeby czekać i promować spółkę. Jakie proste i jak skuteczne. Dla nas korzystne.
5) Dywersyfikuje biznes i właściwie jest odporny na pojedyncze potknięcia - nie uda się 3D ma HD, nie uda się Internet ma TV i odwrotnie. Jak się uda wszystko to synergia marzenie.
6) Wycena - IR napisał sporo. Prawda jest taka, że 70 mln za spółkę z 10 koncesjami, 10 nowoczesnymi kanałami, platformą i kilkoma portalami i serwisami, kilkoma niezależnymi produkcjami TV własnymi studiami i doświadczoną ekipą to śmiech na sali. Wcale się facetowi nie dziwię, że nie chce mu się nawet rozważać takiej ceny dla większych ilości.
7) Sprzedaż funduszowi - chyba nie ma takiej potrzeby, żeby wpuszczać mieszaczy.