Jak widać komuś się "opłaca" srzedawać nawet dużo taniej niz w chwili Twojego wpisu - bo kurs pikuje o kilka procent dziennie. Fakt że sa tu śmieszne wolumeny (częśc drobnych straciła cierpliwość i nadzieję) ale odbierać tego nikt nie chce nawet w tych cenach a nowe potencjalne impulsy wzrostowe (ew. udane premiery) na bardzo odleglym horyzoncie, więc raczej jeszcze niestety ponurkujemy.