Twoja wypowiedź wskazuje, że masz bardzo mała wiedzę na temat kulis tej sprawy i jeszcze mnijesza wyobraźnię. Rzeczywiście Pawlak puścił zgniłehgo baka na Atona 200, ale MOS-y sie sprzedaja. Ten nie był pierwszy.
Spółce życze zdolnosci myslenia i skupienia sie teraz bardziej a potrzebach rynku niz samej technologii.
W tej wyobraźni pomocne bedzie wizjonerstwo innych (w załaczniku). Zwróćcie uwagę, ze tamte wizje sa bardzo mocno osadzone w bieżących wręcz codziennych potrzebach nas wszystkich.
Odpady to problemy a nie potrzeby nas wszystkich, ale kasa jest zawsze wieksza tam gdzie jest problem, a prawo nakazuje go rozwiązać.
http://www.youtube.com/watch?v=6Cf7IL_eZ38
Więcej wyobraźni spółce i forumowiczom życzę.
Gerg