1. jeśli K&K&K chcieliby wyciskać drobnych to nie publikowaliby tego typu komunikatu (jego ocenę, m.in.: prawdziwości pozostawiam forumowiczom)
2. moim zdaniem jest to cwana strategia wykorzystująca prosty mechanizm oparty na nadziei/wierze - podrzucanie kawałków o tym jakoby jesteśmy tuż tuż - jak spólka była notowana dawało to efekt w postaci wstrzymywania się ze sprzedażą przez mniejszościowych, a spadki były traktowane przez nich jak okazja, tymczasem po cichu K&K&K upychali akcje, teraz chcą ratować swoje 4 litery, poprzez zniechęcanie ludzi do działania - niektórzy na forum robią za nich robotę.
3. a tak nawiasem spółka nie odbiera korespondencji, m.in.: z sądu...