Dziś już po raz drugi ten sam scenariusz, na otwarciu sesji szarpnięcie do góry, i czekanie na słabe rączki, które oddają i wystawiają swoje pakieciki, a jak się uzbiera w karneciku porządana ilość, to po raz wtóry kolejne szarpnięcie..
I tak ze slabych rączek akcje przechodzą w stabilne.. ;)