Jak leżąc na dnie próbują się bronić przed utonięciem szybkim szarpnięciem jednej większej spółki to jak nie nazwać tego rozpaczliwą obroną ?
Po godzinie wig-banki praktycznie nie odbił. Nic rozsądnego do Dino nie dołączyło. Wypuszczą Dino i znów będzie testowanie dna.
Godzinę temu lepiej to wyglądało dla byka niż teraz.