Przy newsach od ministra o podatkach na banki, i ledwo -1.25% na indeksie po takim rajdzie to nasuwa sie jeden wniosek = misiaczki póki co nie istnieją i raczej szybko się nie pokażą. A jak nie daj Boże dla nich jeszcze jutro jakieś dobre newsy spłyną po spotkaniu Trumpa-Putin to w poniedziałek WIG20 otworzy się na 3050 i zawału dostaną.