Piszę o tym od dawna, obecne wzrosty są najzwyczajniej nieracjonalne.
BRICS to pieśń "indyka, który myślał o niedzieli a w sobotę mu łeb ucięli".
Co do oporu, to może być tak jak napisał piobor - AB=CD, a więc okolice 2240 pkt.
Tam biegnie górna banda wieloletniego trendu spadkowego na WIG20 (w sumie patrząc na niego, to WIG20 jest od zawsze w trendzie spadkowym). Nie chcę być czarnowidzem, ale dolna banda tego kanału to obecnie okolice 750 pkt. Choć bardziej obstawiam poziomy 1200-1400, to spadki są nieuchronne!
Obecne wzrosty to "szał" na sztuczną inteligencję, która co coraz więcej osób zauważa, jest niczym innym jak przełożeniem na język "zwykłego zjadacz chleba", algorytmu który wykorzystują wyszukiwarki internetowe. Ot tyle.
Wolumeny od kilku tygodni to kpina!
Śmianie się prosto w twarz inwestorom - "ja mam pustą kasę, mam jej tyle, że mi nic nie zrobicie, to sobie indeksy dla zabawy wywinduję, tak jak mi się to podoba, z Wami lub bez Was, a gdy zaczniecie wierzyć, że nadchodzi nowa pokoleniowa hossa, to Wam uczynię piekło i Wasza kasa mi w tym pomoże".