To mogła być kończąca euforia zakupowa. DAX i Nikkei są na wieloletnich szczytach. DAX 40 żgnął 3 razy 16332 pkt. i wrócił niżej. Dziwna ta majowa hossa. Teoretycznie powinni odbić w dół bo kredyty są wciąż drogie a sytuacja niepewna. Złoty też szaleje i jest nadal przewartościowany uwzględniając znacznie większa inflację w Polsce. W Japonii to tylko kilka procent. Amerykanie wycofali pieniądze z małych banków i wpłacili do agresywnych funduszy ? Skąd biorą pieniądze na kupowanie akcji po rekordowych cenach ?