Przepraszam szorciarzy, bo to jednak nieszczęście dla nich co się szykuje.
Kiedyś to forum było przejęte całkowicie przez szorciarzy, ale proporcje odwrócone i szorciarzy wymiotło, względnie działają mam za dużo kasy i chcę dreszczyku emocji.
Możliwe, ze za mocno biję drugą stronę niechcący - bo na pochyłe drzewo najłatwiej skoczyć.
Nie chcę nikogo pognębiać i niczyje porażki nie cieszą.
Zwłaszcza gdy zwycięstwa przecież tak łatwe dla elek.